
Od pewnego czasu na polskim rynku jest mamowo-dzieciecy boom. I bardzo nas to cieszy! Na światowym rynk
u mamy cały wachlarz marek dla mam
czy dzieci, jednak jeżeli możemy wspierać rodzimy biznes, który w
dodatku oferuje dobrej jakości produkty, to... że zdecydowanie
warto! Poniżej przedstawimy Wam kilka firm, które uwielbiamy. Być
może już je znacie ;) A może to dla Was nowość. Jest to nasza
subiektywna lista – z chęcią poznamy marki, które Wy cenicie i
uwielbiacie! Dlatego będziemy wdzięczne za każdą rekomendacje.

Zaczynamy
od marki, której daleko do banalnych ubranek dla dzieci. Hey
Popinjay! powstało, jak na markę w tej kategorii, dzięki urodzeniu
dziecka. Gdy pojawiło się maleństwo, pojawił się też pomysł. I
to nie byle jaki!
Markę
tworzą dwie siostry (mamy), które znudzone tym co oczywiste, w
końcu odważyły się powiedzieć STOP nudzie :) Tym sposobem
narodziła się kolekcja z ubraniami dla dzieci i bielizną dla
niemowląt, którą wypełniały kolory, piękne printy i wygoda!
Musimy
przyznać, za każdym razem gdy mijamy stoisko Hey PopinjayI na
targach, nie możemy oderwać wzroku :) Na wieszakach i półkach
czekają produkty tryskające energią i całą paletą kolorów. Nie
znajdziecie tutaj typowo słodkich printów, za to każdego roku mamy
zachwycają się pięknymi kwiatami i wielokolorowymi motywami
dżungli. Osobiście, same byśmy wskoczyły w tak piękne ubrania!
Marka to nie tylko wspaniałe wzory, ale także ekstra jakość. Hey Popinjay! Korzysta z organicznych i ekologicznych materiałów polskich producentów, a także dodatków posiadających wymagane dla dzieci certyfikaty, w tym GOTS (Global Organic Textile Standard) oraz Oeko Tex Standard 100. W sklepie znajdziecie między innymi: spódniczki, body, czapki, legginsy, kombinezony, tuniki.

Maylily
to marka, która zaczynała w 2009 roku od pierwszych na polskim
rynku pieluszek wielorazowych. Zdecydowanie był to dobry start! Z
czasem do pieluszek dołączały kolejne produkty, których brakowało
na rynku i które podpowiadali klienci. Wszystkie łączyły takie
cechy jak delikatność, funkcjonalność i dobre projekty.
W asortymencie sklepu znajdziecie produkty umilające sen i relaks (koce, kokony, pościele, śpiworki), otulające po kąpieli (szlafroki, otulacze, ręczniki), ochraniające podczas spacerów (pokrowce, wkładki, poduszki, ochraniacze), idealne do zabawy i dekoracji (grzechotki, zawieszki do smoczka, girlandy, balony, przytulanki, łapacze snów), czy dające wygodę piękne ubrania i dodatki (czapki, torebki, sukienki, apaszki, sweterki, czy rajstopki). Świat, który tworzy Maylily jest magiczny, ale też oryginalny! Każdy produkt zrodził się z autorskiego wzoru, a projekty tworzone są wspólnie przez długie godziny – po to, aby rodzice i dzieci otrzymali przetestowane i dopracowane artykuły.
Praca nad produktami odbywa się na pięknym i zielonym Podkarpaciu. To właśnie tam znajduje się pracownia, w której Maylily dokładnie szyje, pilnując każdego, nawet najdrobniejszego szczegółu. Dzięki temu, na metce znajdziecie dumne „Made in Poland”!

Miapka Design to najnowsze objawienie! Jeżeli jeszcze nie słyszałyście o kurteczce ze specjalnym patentem, to biegiem zajrzyjcie na stronę sklepu! Kurtki polskiej marki posiadają specjalny „krok”, dzięki któremu zawsze zostają na swoim miejscu. Koniec z ciągłym obciąganiem kurtki po zapięciu pasów, podnoszeniu dziecka, czy przy innej okazji...
Inspiracją
do stworzenia tego bezsprzecznie rewelacyjnego produktu, było własne
doświadczenie. Karolina chciała, aby jej syn czuł się swobodnie w
swoich ubraniach. A ciągłe ich poprawianie i pilnowanie wcale temu
nie sprzyjało!
Kurtki Miapki są idealną alternatywą dla zwykłych kurtek i nie oszukujmy się – często niewygodnych kombinezonów. Oprócz funkcjonalności, wyróżniają je wygoda (łatwe i szybkie ubieranie), regulacja rękawów i kroku w niektórych wariantach, dzięki czemu kurtka rośnie razem z dzieckiem oraz bezpieczeństwo – nie musimy się już martwić o przycięcie brody! Dodatkowo, ubrania posiadają certyfikaty OEKO- TEX 100.
Tutaj macie krótki filmik, który szybko przedstawi Wam funkcjonowanie patentu.
Miapka Design to także jeszcze inne produkty, jak softshelle, bluzy, parki, czapki, spodnie.... a zresztą, co tu wymieniać :) wchodźcie na stronę Miapki i sprawdźce same!

Pinokio to marka, którego nie powinnyście ominąć w trakcie poszukiwań ubrań dla swojego dziecka. Szczególnie, jeśli maluch mieści się w przedziale wiekowym do 5 lat, bo to właśnie ten okres jest specjalizacją marki! W asortymencie sklepu znajdziecie bieliznę i ubranka, w tym szereg pięknych modeli półśpiochów, pajaców, piżam, kaftanków, spodni, bluz, bluzek, sukienek, czapek i akcesoria (łapek, chustek, bucików, opasek).
Jak na polską markę przystało, wszystkie produkty Pinokio pochodzą z Polski, a aż ponad 90% z nich jest produkowanych bezpośrednio w siedzibie głównej firmy! Takie rozwiązanie umożliwia dokładny nadzór całej produkcji, idąc dalej – bardzo dobrą jakość produktów. A to chyba ważna dla rodziców cecha :) Przeglądane w sklepie produkty posiadają także certyfikat „bezpieczny dla dziecka”.
To jednak nie wszystko! Dzieci już od najmłodszych lat chcą wyglądać fajnie, dlatego Pinokio tworzy równie fajne wzory i ubrania w super kolorach. Dla siebie znajdzie więc coś na pewno wymagająca dziewczynka, jak i chłopiec. Warto śledzić stronę marki, ponieważ cały czas pojawiają się nowe kolekcje.

Na wstępie chciałybyśmy zapytać, czy któreś z Was mieszkają w Katowicach? Jeśli tak, to koniecznie zajrzyjcie do sklepu Titota przy Staromiejskiej 21. Jest to najbardziej uroczy sklep w całym mieście!
I
taka ogólnie jest cała marka – delikatna, piękna, urocza. Nie
możemy się napatrzeć na wzory i od razu mamy ochotę przytulić
się do tych miękkich materiałów :)
Titot połączył dwie miłości: do dzieci i do szycia. Dzięki temu w sklepie znajdziecie ręcznie tworzone, wyjątkowe ubrania i akcesoria dla swoich szkrabów. Co dokładniej? W swoim asortymencie Titot oferuje legginsy, szorty, spódniczki, babcie, czapki w wersji córka i mama oraz gama produktów przydatnych na co dzień, czyli: przywieszki do smoczków, kocyki, ochraniacze na pasy, chusty do karmienia, kocyki dla niemowląt. Najwyższej jakości materiały Titot sprowadza z USA – dzięki dokładnej selekcji, w sklepie możecie znaleźć produkty, które zaspokoją gusta nawet tych wymagających rodziców ;)

Te
siostry podbiły Polskę, jednak było im mało! Teraz szumiący miś,
na czele z ptaszkiem i leniwcem, podbija rynek kolejnych
zagranicznych rynków.
Jula
i Zuzia słyną z tego, że usypią każdego malucha. Problemy ze
snem najstarszego synka Zuzi stały się impulsem do szukania
najlepszych sposobów na zasypianie. Tym sposobem powstał pierwszy
produkt, Szumiący Miś Whisbear. Posiada on wbudowaną funkcję
CRYsensor, dzięki której pluszak reaguje na płacz uspokajającym
szumieniem, którzy przypomina dźwięk suszarki. Miś stworzony jest
z cudownego, miękkiego materiału, a w nogach wszyte są magnesy –
dzięki temu miś może być z maluchem zawsze, trzymając się
poręczy łóżka, czy uchwytu wózka.
Do Misia po pewnym czasie dołączył Ptaszek Whisbird, który nie tylko jest idealny do podróży dzięki mniejszemu rozmiarowi, ale także świetnie sprawdza się jako kompan do zabawy! W dodatku jego szum jest... różowy! A tak, szumy mają kolory i te kolory mają znaczenie. Różowy szum jest przyjemniejszy i delikatniejszy w brzmieniu od białego. Jego główną zaletą jest maskowanie innych dźwięków, ułatwiając przy tym zasypianie.
Niedawno
szumiąca rodzina rozrosła się o kolejnego bohatera – Leniwca
E-zzy! I choć leniwce traktujemy zwykle jako leniwe postacie, to ten
oto kolega spełnia aż 3 funkcje w jednym: jest po pierwsze zabawką
szumiącą, dodatkowo monitoruje sen i pełni funkcję asystenta
rodzica, wspomagając codzienną opiekę nad dzieckiem. Wszystko to
dzięki współpracy ze specjalną aplikacją w telefonie, dzięki
której możecie zarządzać i korzystać z leniwca zdalnie!
Bardzo się cieszymy, że w końcu usypianie dzieci stało się łatwe. Po cichu jednak liczymy, że Jula i Zuza stworzą podobne pluszaki dla mam!